LIDL vs. BIEDRONKA
Lubię Lidla i nadal będę w nim regularnie kupował ale wcale nie dlatego że zbędnie i max-głupawo atakuje cenowo w swoich TV-reklamach Biedronkę. ROBIĄ TO MASOWO i kosztuje to pewnie fortunę w mediach.
Biedronka też dała się wciągnąć w tą grę cenową TV-reklamami ale jakoś tak mniej to widać i nie drażni to tak bardzo. A może zaprzestali tego badziewu ...
Bardzo ALE TO BARDZO(!!) nie podobają mi się te TV-reklamy ukazujące podobno różnice cenowe na korzyść Lidla. Reklamy są chamskie, niskiego lotu, PRYMITYWNE I GŁUPAWE - siejące społeczny ferment i niezgodę !! Poza tym pokazywane różnice to groszowe sprawy na które w dzisiejszej, dość zamożnej Polsce, nikt normalny nie zwraca uwagi.
Co mi z reklamy która pokazuje, że w Biedronce zapłacę 13 zł więcej skoro zapłacę tam za towary, których w Lidlu i tak nie ma albo są gorsze i na odwrót. Pójdę i tak do Biedronki i kupię co mi pasuje !! Pójdę też do Lidla i kupię co mi pasuje !!
Skupcie się na towarach, ich jakości, cenach (niektóre regularnie są zbyt drogie - jakby nietykalne!!), obsłudze fachowej, czystości, itp.
Tłuczecie się miedzy sobą, tracicie ogromną kasę na emisję takich reklam, a to i tak ma nikłe znaczenie. Pasjonują się tym co najwyżej jakieś ciemniaki, patusy, ćwierć-inteligenci, albo wręcz analfabeci.
Cieszę się z waszego sklepu w mojej dzielnicy, ale cieszę się też z Biedronki nieopodal was i Netto kawałek dalej albo znakomity Kaufland jeszcze dalej czy rewelacyjny Auchan już całkiem dalej.
U wszystkich robię zakupy i cieszę się bardzo że tu są. Żal mi tylko rewelacyjnego Tesco, które wycofało się z Polski, a które uwielbiałem !!
Janek Pawul - Ruda Śląska - Nowy Bytom (Fryna).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz